David Podhajski, czyli nikt - człowiek od siedzenia w niszowych kupach medialnych, może by się wziął do roboty i zajął asystentowaniem w jakiejś poważnej produkcji na krajową skalę? Swoją drogą, jakie kompleksy trzeba mieć, by używać publicznie tylko drugiego imienia i kazać je wszystkim pisać przez "V"? To takie modne? Udawanie, że ma się angielską rodzinę? Śmiech na sali...

David Podhajski, czyli nikt - człowiek od siedzenia w niszowych kupach medialnych, może by się wziął do roboty i zajął asystentowaniem w jakiejś poważnej produkcji na krajową skalę? Swoją drogą, jakie kompleksy trzeba mieć, by używać publicznie tylko drugiego imienia i kazać je wszystkim pisać przez "V"? To takie modne? Udawanie, że ma się angielską rodzinę? Śmiech na sali...

Zły Grinko - Dawidku, naprawdę masz ludzi za idiotów? Marketing szeptany to troche za mało, żeby zostać kimkolwiek ważnym w świecie medialnym w Polsce, na szczęście tobie to się nie udało...