Tak najpierw wymyślają sobie gościa na prezesa,a póżniej ich czyszczą.. zupełnie jak za Stalina. To też świadczy o niekompetencji i braku rozeznania zacnych panów w Radzie Najwyższej.To było przecież do przewidzenia.

Szkoda Radia. Trwa walka buldogów na górze. Każdy ma swego protektora, Staniszewski tym razem okazał się silniejszy. Wygrał nawalankę, ale czy Radio wygra? Niekoniecznie. Decyzje i tak zapadają gdzie indziej. Dziś kilka osób ze ścisłego kierownictwa Radia było widzianych w Sejmie. Odebrali swoje "nominacje". Poczuli się ważni i potrzebni. Nie ma znaczenia, że nie mają kompetencji, doświadczenia, elementarnej wiedzy nt. radiowego fachu. Ważne, że są podczepione pod kogoś z Rady Mediów Narodowych. A ten ktoś telefonem programuje antenę, zwalnia ludzi i zatrudnia swoich. I pan, pani za to płacimy. A Jedynki, Trójki, PR24 nie da się słuchać. Ale czy to kogoś w ogóle interesuje...

PiS powołał i PiS odwołał , zatem Jacek powinien być szczęśliwy ,że nie jakieś tam PO-PSL odwieczni wrogowie.