Bardzo dobrze. Te wszystkie śmieszne opłaty serwisowe powinny być w cenie biletu, skoro już są naliczanie. Klient powinien widzieć cenę, jaką finalnie zapłaci.

Wreszcie ktoś się za to wziął. Wkurzające jest to, że człowiek chce kupić bilet na koncert gdzie wyświetlana cena biletu to np. 200 zł, a finalnie trzeba płacić więcej, a to ile więcej okazuje się dopiero po dodaniu biletu do koszyka na etapie płacenia . Rozumiem, że platforma musi z czegoś żyć, ale niech pobiera prowizję od organizatora (czyli niech w cenę biletu wliczona jest prowizja), a nie od użytkownika wprowadzając go w błąd. Ewentualnie, niech prezentowane ceny będą powiększone o opłaty dodatkowe - wtedy będzie uczciwie.

Dosłownie wczoraj kupowałam bilety na eBilecie i nawet się zdziwiłam, że nie było opłaty serwisowej.