A ja nie zrozumiem fascynacji tym radiem. Powstało ono w odpowiedzi na próby manipulowania LP3, po czym okazało się na podstawie ujawnionych maili, że manipulacje owszem były, ale przeprowadzane przez prowadzącego Marka N. I ani słowa przeprosin z jego strony. A patronom to nie przeszkadza. To jest dopiero niezrozumiałe.

To prawda. A podobno tylko pisowcy nigdy nie przepraszają (co jest faktem, ale hipokryzję we własnych szeregach tez trzeba zauważać).

A ja nie zrozumiem fascynacji tym radiem. Powstało ono w odpowiedzi na próby manipulowania LP3, po czym okazało się na podstawie ujawnionych maili, że manipulacje owszem były, ale przeprowadzane przez prowadzącego Marka N. I ani słowa przeprosin z jego strony. A patronom to nie przeszkadza. To jest dopiero niezrozumiałe.

"Przygotowaliśmy mocne uderzenie, a nasi niezawodni spece od techniki mają znowu długą listę zmartwień z cyklu "jak zrobić niemożliwe". Na ich nieszczęście wiemy, że dla nich niemożliwe nie istnieje. Jedno jest pewne - tego jeszcze nikt w takiej formie w Polsce nie zrobił"

Nikt nie puszczał muzyki w radio przez 3 dni? Szykuje się niesamowite osiągnięcie. Wzywałbym komisję z Guinessa.