DAB+ uruchomiono w Niemczech w 2011 r. i od tego czasu na tamtym rynku coraz więcej samochodów jest wyposażonych w DAB+. Czyli można natrafić na używany samochód z Zachodu z odbiornikiem DAB+.

Teoretycznie można (aczkolwiek w przeszłości radioodbiorniki DAB+ w samochodzie były oferowane jako droga opcja dodatkowa). Poza tym nie masz gwarancji, iż taki starszy niemiecki odbiornik będzie w pełni zgodny z ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA CYFRYZACJI 1 z dnia 14 lutego 2020 r. w sprawie wymagań technicznych i eksploatacyjnych dla urządzeń konsumenckich służących do odbioru cyfrowych transmisji radiofonicznych (tak... jest taki dokument... podobnie jak dla tunerów DVB-T w Polsce).
Warto więc sprawdzić przed zakupem, czy tuner prawidłowo obsługuje kodowanie polskich znaków (żeby później nie oglądać dziwnych krzaczków)... chodzi o o nadawanie nazw programów, składowych programów (EPG) i innych usług tekstowych oferowanych w ramach DAB+.

Można też naciąć się i kupić radio w standardzie DAB (bez plusa).

iż taki starszy niemiecki odbiornik będzie w pełni zgodny z ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA CYFRYZACJI 1 z dnia 14 lutego 2020 r. w sprawie wymagań technicznych

Fajny ten minister. Wymyśla rozporządzenia po uruchomieniu DAB+ nie tylko zagranicą, ale też w Polsce. Mógł wydać rozporządzenie w 2006 r., zanim zaczęli tworzyć oprogramowanie do tych odbiorników.

Fajny ten minister. Wymyśla rozporządzenia po uruchomieniu DAB+ nie tylko zagranicą, ale też w Polsce. Mógł wydać rozporządzenie w 2006 r., zanim zaczęli tworzyć oprogramowanie do tych odbiorników.

Bzdury wypisujesz. Tego typu rozporządzenia nic nowego nie wymyślają. Raczej zbierają do kupy ISTNIEJĄCE na rynku standardy/wymogi w jeden dokument i mają służyć obronie rodzimych konsumentów przed badziewiastym syfem z Chin z niepełną (brak obsługi niektórych opcji) bądź błędną implementacją standardu DAB+ czy też zapewnić poprawną obsługę wyświetlania polskich znaków.