Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jak Signal został łowcą uśmiechów (case study)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (2)
WASZE KOMENTARZE
Lanie wody, dużo mądrych i modnych angielskich określeń ale właściwie to nie wiem, na czym polega ten rzekomy sukces i nowatorstwo - ot po prostu zrobili stronkę, profil na fejsie, parę aplikacji i trochę Adwordsów kupili a do tego mnóstwo reklamy w necie, prasie i TV. Jednym słowem kupa kasy a efekty mało namacalne.
Dokładnie takie same są moje odczucia. Wydali zapewne mnóstwo kasy, a w zasadzie efekt chyba był marny. Liczby nie powalają.