"Chcemy, aby Vogue Polska był platformą do promowania utalentowanych, polskich kobiet - zarówno na arenie międzynarodowej jak i w naszym kraju, nie tylko z punktu widzenia mody, ale we wszystkich aspektach kultury"...
Oto przepis, jak utopić pieniądze.

Szanse żadne, ale powodzenia!

To nie kwestia ceny, ale teamu publicystów. Mam nadzieję, że będzie Joanna Bojańczyk, Michał Zaczyński czy Tobiasz Kujawa. Jeśli zamiast profesjonalistów zatrudnią kogos pokroju blogerek z Glamour, to nawet cena 5 zl nie pomoże.