PS Też ciekawi mnie wątek Janowskiego. Czyżby za tymi histerycznymi oświadczeniami, litanią żali i socjotechnicznymi sztuczkami kryło się zwykłe: "Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze"? Tym bardziej, że reakcja niektórych ludzi, szczególnie na FB progeamu, tylko potwierdza, że tam był ogromny beton i "sekta", o której pisał SE wcale nie była żadną insynuacją ani hiperbolą.

tylko pytanie komu bardziej chodzilo o pieniadze ?
bylo to zwykle chamskie zagranie bo wlasciciel SE i nowy producent JKM to jedni i ci sami :
https://www.grupazpr.pl/nasze-marki#telewizja

tylko pytanie komu bardziej chodzilo o pieniadze ?
bylo to zwykle chamskie zagranie bo wlasciciel SE i nowy producent JKM to jedni i ci sami :
https://www.grupazpr.pl/nasze-marki#telewizja

.

Jeżeli komuś mogło zależeć na profitach finansowych to raczej Janowskiemu, który w nowej rzeczywistości i na zupełnie nowych warunkach straciłby możliwość promowania się przy pomocy marki programu. Niewykluczone też, iż najzwyczajniej w świecie przestała mu się podobać dotychczasowa gaża i w związku z tym postanowił zagrać va banque. Sęk w tym, że prawdopodobnie się przeliczył, bo Kurski (nie należałem i nie należę do jego zwolenników) ograł go jak dziecko. Patrząc zupełnie obiektywnie na całą sprawę wychodzi na to, że Janowski zwyczajnie kłamał w tych swoich kolejnych oświadczeniach publikowanych w mediach społecznościowych. Pod czym niby tak bardzo nie chciał się podpisać? Bo po trzech odcinkach jakiś rewolucyjnych zmian nie widać, program nie zaliczył nagle jakiegoś olbrzymiego skoku jakościowego. A może po prostu Janowski wściekł się, bo do produkcji wrócił Bik i poczuł, że nie będzie już więcej panem całej sytuacji. Widocznie zapomniał. że to nie jest jego prywatny folwark, bo to telewizja płaci i wymaga i mia pełne prawo zrobić z programem co jej się tylko podoba.

Stażyści z TVP do roboty a nie na forum wypisujcie pochwały

Oni są w pracy,płatny każdy komentarz.