O metodologii badania napisano niewiele, jednak znając trochę rynek i zajmując się od szeregu lat tematyką związano z technologiami multimedialnymi odnoszę wrażenie, iż podane tutaj liczby w dużej mierze nie odzwierciedlają stanu faktycznego, choćby biorąc pod uwagę liczbę abonentów Netfliksa, HBO Max, PrimeVideo, ATV+ itp. i dokładając do tego szacunki dotyczące sprzedaży odbiorników telewizyjnych w ostatnich latach. Dziwi również znikoma liczba tzw. przystawek smart w sytuacji, gdy tzw. tv sticki czy tv boxy cieszą się od co najmniej trzech lat stale rosnącą popularnością i pojawia się ich na rynku coraz więcej, w coraz bardziej atrakcyjnych cenach. Polityka większości producentów telewizorów smart tv z własnymi systemami operacyjnymi jest prosta: po pewnym czasie koniec z nowymi i aktualizacjami starszych aplikacji. To ma zmobilizować do zakupu nowego sprzętu. Tymczasem kupiony nawet 8 lat temu wysokiej klasy telewizor nadal może znakomicie jeszcze przez kilka lat spełniać swoje funkcje smart po podłączeniu doń Google Chromecasta 4. Xiaomi TV Stick 4kl, Amazon Fire Sticka 4K lub jednego z kilkunastu innych tego rodzaju urządzeń, które są coraz bardziej zaawansowane technologicznie. I ludzie je kupują - wystarczy spojrzeć na liczby zakupów na Allegro, czy tempie znikania tego rodzaju ofert na Amazonie. Dziwi też liczba dekoderów tv sat - no chyba, że wliczono do puli wszystkie te, w które są wyposażone praktycznie wszystkie nowe odbiorniki tv... Tego rodzaju wątpliwości w stosunku do tego badania i jego wyników jest znacznie więcej. Przede wszystkim w związku z faktem, iż trwa w najlepsze schyłek tradycyjnej telewizji, zwanej linearną.

Internet w telewizorze to głupota. Do internetu jest komputer.

Ja mam telewizje naziemna od pol roku już nie opłacam nic i jest mi z tym dobrze nie słucham propagandy nie 9gladam.tureckich durnot po prostu czasem cos tam włacze i ogladam ale nie płatne