Leśne dziadki z poprzedniej epoki.

Po co był konkurs ogłoszony przez Radę Nadzorczą skoro wybrała tak słabe osoby a najlepsze odrzuciła. To kolejny dowód na to ,że władza lekceważy fachowość i przejrzyste kompetencje a wybiera kolesiostwo.

To, że ktoś robi piękne prezentacje nie oznacza, że jest wybitnym fachowcem. To, że ktoś pięknie opowiada - nie oznacza, że potrafi słowa przekuć w czyn. To, że ktoś pięknie wydawał państwowe pieniądze i błyszczał wśród aktorów nie oznacza, że potrafi wydzierać kasę z wolnego rynku. Daszczyński przed laty był przyzwoitym człowiekiem. Ciekawe czy takim pozostał bo zadanie przed nim niełatwe.....