Słuchając wypowiedzi kandydatów , można się załamać , frazesy , nieudolne czytania z kartki odpowiedzi ustawionych. Daszczyński jako inżynier opowiada jakieś bzdury o transmisji LTE i kartach SD. Kandydaci w normalnych warunkach nawet na dozorcę bramy w TVP by się nie nadawali. Komisja odegrała żałosny teatr wyborów by wybrać partyjnych kandydatów ustalonych dużo wcześniej. Nie ma się co dziwić że tak bali się wcześniej upubliczniać to dziwne przedstawienie. Opinię publiczną mają za idiotów. Ale to się zemści na leśnych dziadkach , są słuchy że się pokłócili na koniec. Poczekajmy jak Stonoga opublikuje nagrania ...

Komisja śledcza to powinna zająć się tym, co narobił poprzedni (obecny) zarząd i tym co dzieje się teraz w tvp (na przykład na placu)

Wróci gang medialny IV RP i zaczniecie wspominać ze łzami w oczach dotychczasowe "upolitycznienie".