Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Janusz Gajos: W filmie "Kler" nie ma nic, co mogłoby obrazić ludzi wierzących
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (3)
WASZE KOMENTARZE
"W tym filmie ...nie ma nic takiego, co mogłoby obrazić ludzi głęboko wierzących, ale myślących jednocześnie." :))))) Gajos wystąpił w roli socjotechnika samouka:))) Niby jak jestem wierzący i mnie nie obraża, to jestem myślący, jak obraża, tzn że nie myślę.:))) Gajos sytuacja jest zgoła inna - widocznie ty jesteś za tępy, żeby nie dostrzec, co może obrażać w tym filmie człowieka myślącego.
Panie Januszu. Ludzie wierzący w Polsce są w stanie obrazić się na samego boga, tylko dlatego że zupa była za słona....
Nic nie jest w stanie obrazić ludzi prawdziwie wierzących. Problem w tym, że w Polsce jest za dużo katolików "wierzących" bo: wypada, rodzice wierzą, rodzice każą, taka tradycja i co poradzisz, co ludzie powiedzą, partia każe, fajne towarzystwo w niedziele w kościele, ... itd...