Ale, po co ta złość i negatywne emocje? Jeśli ktoś ma cokolwiek zrobić w kwestii kultury w Dwójce, to właśnie Kapuściński. To on swego czasu reanimował teatr telewizji, to on postawił na nogo koszaliński festiwal i wreszcie to on reaktywował Studio Filmowe KADR, dzięki czemu powstały takie filmy, jak "Rewers", "Sala samobójców", "Baby są jakieś inne" czy "Jesteś Bogiem". Wydaje się więc, że akurat pan Jerzy Kapuściński, dla którego kultura i sztuka, to nie hasła i reklamowe slogany może coś zrobić naprawdę... Dajcie szansę człowiekowi, a nie otwieracie lożę szyderców i zawsze wiecie lepiej... Skompromitowany abonament..?? A kto z Was go płaci..?

to niech pan Kapuściński nie kupuje za ciężki pieniądz tzw formatów, tylko wspiera polską produkcję, rozwój polskiej kultury.
Nie mielonkę telewizyjnych korpo.

A jednak widać poprawę. Może zbyt powolną i niedostatecznie radykalną, ale coraz częściej warto zaglądać do Dwójki. Wartościowe filmy fabularne, dobre dokumenty i niezła publicystyka to chyba najbardziej czytelny symptom korzystnych i oby trwałych zmian. Pewnie trochę potrwa zanim Dwójka stanie się rozpoznawalną ale i cenioną przez widzów marką, inną niż komercyjna papka ale i bardziej otwartą na masowego odbiorcę niż oferta wąsko wyspecjalizowanych, niszowych kanałów. Kierunek na kulturę wydaje się dobrym pomyslem. Powodzenia !