Internet2016-09-08
23

Jerzy Owsiak obiecuje oddać zadośćuczynienie zasądzone od blogera Matki Kurki

KOMENTARZE (23)

WASZE KOMENTARZE

Biedny chory człowiek...

Gosc2016-09-08 10:18
00

Pan/i ps, której podpis widnieje pod tym artykułem, zrobiła kawał dobrej, a tendencyjnej roboty. Dlaczego tendencyjnej? Dlatego, że wszystko co napisała jest prawdą, ale zapomniał/a dopisac kilku informacji, które zmieniają optykę.

1. Prawdą jest, że Kurak przegrał proces, napisał nieprawdę w kwestii tych biletów, powinien posypać głowę popiołem i...lepiej nie ufac bezgranicznie w cynki otrzymywane od...ludzi z WOŚP! bo po prostu nadział się na minę! Nie chciał wydac informatiora, to musiał zapłacic karę.
2. Kara, dla jednego duża, a dla drugiego mała...19K. Tutaj nie ma co się rozwodzic. Wina=kara.
2a. Bloger zapłacił dodając słowa...które p. Owsiak do niego skierował...to "pier..dol się" wyszło pierwotnie z ust szefa WOŚP i skierowane było do Kuraka.
3. Ale p. Owsiak postąpił jeszcze bardziej NIEGODNIE. Raz że wysłał na blogera komornika, samemu nie podając swojego konta do przelewu*, a dwa pisząc dwuznacznie moralny text o "darowiźnie dla żony blogera gdy pojawi się u niego sama". Gdyby mi ktoś tak do żony napisał, to też bym się...wzburzył i poblokował klakierów, którym tego typu aluzja nie robiła różnicy.
4. Sam text o "darowiźnie" p. Owsiaka był uznany za nokaut, aż do momentu, w którym bloger go przebił! "Dobrowolnie zrezygnował z darowizny"...Matka Kurka urbi et Orbi zrezygnował ze zwrotu tych 19k prosząc o przelanie ich na konto walczącego o swoje życie chorego dziecka...którym jakiś czas temu p. Owsiak zasłaniał się medialnie, pisząc, że bez wsparcia umrze. Ale o tym nie napisał/a ps...a szkoda.



*info od Kontrowersje.net


Nie podniecaj się tak, ten mały bezrobotny zawistny człowieczek zaraz zniknie z mediów, tak szybko jak się pojawił. I wszyscy o nim zapomną... na szczęście...

Gosc2016-09-08 10:22
00


3. Ale p. Owsiak postąpił jeszcze bardziej NIEGODNIE. Raz że wysłał na blogera komornika, samemu nie podając swojego konta do przelewu*, a dwa pisząc dwuznacznie moralny text o "darowiźnie dla żony blogera gdy pojawi się u niego sama". Gdyby mi ktoś tak do żony napisał, to też bym się...wzburzył i poblokował klakierów, którym tego typu aluzja nie robiła różnicy.


1. Nie ma obowiązku prawnego, by wierzyciel wskazywał numer konta dłużnikowi. Zapłata może nastąpić w każdy inny sposób: przez wręczenie, przekazem pocztowym, przez wręczenie osobie uprawnionej - np. pełnomocnikowi procesowemu (adres powoda jest dłużnikowi znany, znajduje się na pierwszej karcie pozwu, stanowi wymóg formalny złożenia pozwu).
2. Jeżeli wierzyciel naprawdę uniemożliwiałby spłacenie długu dłużnikowi, należy złożyć kwotę swego długu do Depozytu Sądowego. Co jest równoznaczne ze spełnieniem świadczenia.

Jeżeli dłużnik nie złożył świadczenia do depozytu sądowego, niechże nie ma pretensji, że zapukał do niego Komornik.

prawnik2016-09-08 10:28
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas