Żałosna reklama telewizyjna, ani śmieszna, ani mądra, jedna za najgorszych reklam banku. Juliette Binoche kalecząca język polski wcale nie zachęca do pozostania klientem tego banku. Jak na aktorkę to słabo się nauczyła naszego akcentu i wymowy. Jak pozazdrościliście aktorów zagranicznych to niech mówią w ojczystym języku, bo są bardziej przekonujący. Jak słyszę "10 złotych" z ust Binoche to przełączam bo dostaję niestrawności. Na Oskara to nie zasługuje.

Matko Boska! Dotychczas myślałem, że w telewizji nie było i nie ma gorszych reklam od mediaexpert, ale jednak się myliłem. Wystarczy, że słyszę "dziesięć złotych" i już mnie krew zalewa. Tak nienawidzę tej reklamy, że aż wszedłem na ten portal, by wyrazić swoje rozgoryczenie. Ponoć credit agricole planuje osiągnąć 70% rozpoznawalność marki, niestety, ale mają na celu wzbudzenie emocji - pozytywne czy negatywne - ważne, że działa!

Obcokrajowcy w Polskich reklamach, lol... żałość nad żałościami. Żeby chociaż wymowę mieli jako taką, a to tutaj to jakiś pastiż. Na media expert każdy najeżdżał, a Lisowska chociaż po Polsku umiała mówić.