W Niemczech mit "przebadanych i bezpiecznych" już się ostro sypie, piszą o tym mainstreamowe media. To znaczy, ze do nas też to dojdzie. Dziennikarze już mogą obmyślać linię obrony. Na początek może być "ja tylko wykonywałem polecenia, zawsze mówię to, co mi każą".

Zniknęło 90% komentarzy, na szczęście cały internet nie tak łatwo zablokować. Jeśli portal ma życzenie dalej promować fikcję, to można, jednak oderwanie od rzeczywistości będzie się tylko zwiększać.

Dlaczego został usunięty komentarz, ze umierają niezaszczepieni? Modny pogląd stał się poglądem niedopuszczalnym? Wprowadzono nowe tabu w oświeconym towarzystwie?