A cóż w tej akcji się pisiorom nie podoba? Przecież "Nie świuj" to potoczny slang językowy wśród młodzieży. Może wszystkich młodych napiętnować za używanie tego slangu?

Gdy PZU zakładało piratom drogowym kafany, to było wielkie halo, że szydera z niepełnosprawności.
Tutaj chodzi o to samo. Bo „nie świruj” a gesty są ewidentnie piętnujące niepełnosprawność.
Mocno trzeba szukać w realu „pisiorów” tak się zachowujących. No przychodzi mi jedynie na myśl już nawrócony dawny „pisior” Hadacz. Tyle, że ten koleś jest rzeczywiście na coś chory i co jakiś czas w kryzysie bezdomności.

Także, ładnie sobie jaśnie państwo oświecona elita dworuje. Jedną idiotyczną akcją, można przekreślić wieloletnie starania NGOsów popularyzujących wiedzę o niepełnosprawnosci umysłowej i zachęcających ludzi do tolerancji wobec takich ludzi.

Najbardziej oczywiście zaskakuje udział aktorów starszego pokolenia.

Także, ładnie sobie jaśnie państwo oświecona elita dworuje. Jedną idiotyczną akcją, można przekreślić wieloletnie starania NGOsów popularyzujących wiedzę o niepełnosprawnosci umysłowej i zachęcających ludzi do tolerancji wobec takich ludzi.

Najbardziej oczywiście zaskakuje udział aktorów starszego pokolenia.

Kilka lat temu PZU przejechało się na kampanii "Stop wariatom drogowym" - warto czerpać z doświadczeń innych... A tak w ogóle, to przecież skojarzenia z chorymi wcale nie są największym problemem tej kampanii! Z całym szacunkiem, dla osób występujących w tych klipach, ale oni przecież nie są rozpoznawalni wśród osób, do których ta kampania podobno jest skierowana. Fajnie, że się komuś chciało, ale czasem lepiej najpierw dobrze coś przemyśleć, zanim się z czymś wyskoczy.