Z Trójki nie został nawet cień świetności. Aktualnie bez pomysłu, niski poziom publicystyki, kultury co kot napłakał, fatalna playlista, w kółko ci sami prezenterzy, a nawet kilka razy dziennie. Muzyczne audycje zepchnięte w ciemną noc. Braki kadrowe plus braki warsztatowe w efekcie poziom daleki od radia publicznego. Do tego monolog prawicowy tak wazeliniarski, że niewiarygodny i śmieszny. Wizerunkowo, po awanturach i bluzgach kierownictwa dzbanie jebnijsie, ruina. Kolejne rezygnacje dziennikarzy. Rozsypuje się jak domek z kart.

Dlaczego Gnat? Nie lubię jego maniery, sposobu w jaki mówi. Ponadto nie rozumiem dlaczego wyrzucono dr Wilczura? A wcześniej Ossowskiego i Kaczkowską. Równia pochyła. Jedynie Grabkowski i Justyna Grabarz dają radę. A co się dzieje z Michałem Margańskim? Ktoś wie? W jego miejsce obecnie w soboty w nocy pojawił się Grabek.

Trzeba było nie wirusować LP, to Trójka by nie upadła. Podziękuj Berze