Czyli te 40 tysiaków było ważniejsze niż własne zdrowie?Niech się nie ośmiesza.

Nie ośmiesza się, to co opisuje jest standardem w firmach polskich i w wielu tych z zagranicznym kapitałem, w których Polakom pozostawia się wolną rękę co do zarządania. Po prostu jesteśmy jeszcze w dużej mierze dzikusami bez kompetencji miękkich. To najdelikatniej rzecz ujmując, bo jeśli ktoś grozi pobiciem (a ja też się spotkałem), to jest zwyczajny kryminał. Można zwolnić, po co zastraszać, czy upokarzać.

W Gali nie było najgorzej, najgorzej było w Twoim Stylu za czasów faworyty, szewowej działu. Może czas pogadać z ofiarami

KKP to idealna prowadząca każdy Magiel.