Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Katarzyna Niezgoda: 60 proc. polskich firm ma problem z zatrudnieniem pracowników
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (3)
WASZE KOMENTARZE
To się nazywa ,,wyjątkowo niski poziom płac", proszę pańci od HR, a nie ,,wyjątkowo niski poziom bezrobocia". Są dwa miliony ludzi na emigracji, z czego 700 000 w GB, kolejne 700 000 w DE itd. - wystarczy podnieść płace, by część tego towarzystwa zlądowała z powrotem, może nawet znaczna. Ostatni przykład: lekarze wypowiadający opcje opt-out.
Brak pracowników to nie jest problem kadr, pani kadrowo, tylko finansów. Praca, jak każde dobro, ma swoją cenę, a skoro powstaje deficyt jakiegoś dobra, to znaczy, że cena oferowana za to dobro, czytaj płaca za pracę, jest za niska. I już.
PS. Kłania się I rok studiów ekonomicznych.
Jasne...Niskie bezrobocie. I niemoc pracodawców w odnalezieniu pracowników do fabryk, magazynów czyli nawet matury nie muszę posiadać. A z drugiej, na bardzo specjalistyczne stanowiska ze znajomością kilkunastu aplikacji i programów.
Jasne...Niskie bezrobocie. I niemoc pracodawców w odnalezieniu pracowników do fabryk, magazynów czyli nawet matury nie muszę posiadać. A z drugiej, na bardzo specjalistyczne stanowiska ze znajomością kilkunastu aplikacji i programów.