Chyba spadają patroni nie przez jedną audycję mówioną. Dzisiaj zbierają 600 tys. miesięcznych wpłat, a w szczycie było w okolicach 750 tys. Gdzieś uciekło 150 tys. - 2-3 wypłaty roczne pensji dla 2-3 osób. W 357 trend wznoszący - 689 tys. miesięcznych wpłat. RNŚ będzie grało jeszcze wiele lat, ale na antenie będzie tylko Mann, Nogaś i Zamachowski. Praca społeczna dla idei.

Bardzo mnie to smuci, ale tam trwa jakaś wewnętrzna erozja. Zaś argument - słuchacze wolą audycje muzyczne to to jest jakieś kuriozum.
W R357 Plac na Rozdrożu, Guru Life (Tomka Gorazdowskiego), Obszary Obszany czy Bistro Kasi Pruchnickiej i kilka innych gadanych audycji w tym dla wielu kontrowersyjna audycja Strzyczkowskiego słuchaczy przyciągają.
Problemem jest chyba zbytni polityczny przechył w lewo całego RNŚ i robienie audycji gadanych pod tezę. W R357 było na początku podobnie z audycją z Berlina. NA szczęście szybko sie Komasów pozbyto

ale to jest piękna prawda o Madzi. Dziad pozostanie dziadem, a baba babą.