Pomysł z piekła rodem! Ktoś chce zaszkodzić firmie, w której pracuje?

Pogarda dla Polaków tego obcego empikowego naciągacza sięgnęła zenitu. Tak samo jak w ub. r. PKO BP, banku państwowego, który jako świąteczną maskotkę wystawił żyrafę. Moja noga może stanie w MPiKu, np. gdy będę przchodziła przez lokal w Złotych Tarasach. Ale grosza tam nie zostawię. A bank, mam nadzieję, przywita w tym roku klientów polską choinką.

Nergal nie musi mówić o Świętach, żeby zrazić ludzi - wszystko jedno kiedy, na wiosnę czy w lecie. Coś tak oczywistego, że konkurencja już się cieszy.

Najśmieszniejsza jest wiara w to, że jak tylko kilkanaście osób napisało, że przestanie kupować w Empiku, to wiedzą o całym rozmiarze błędu :)