Przecież Lis ten co " szarpał TVP jak Reksio szynkę" na 5,5 mln rocznie mówił o niej per. najlepsza dziennikarka młodego pokolenia. W mojej ocenie to nie dziennikarka tylko funkcjonariusz frontu ideologicznego. Ten wywiad to pokaz buty i arogancji w stosunku do zaproszonego gościa. Szczytem beszczelności była próba manipulacj oświadczeniem
Glińskiego porzez wyrwanie jednego zdania z szerszego kontekstu.
Reasumując czy można było się czegoś lepszego spodziewać po dziennikarce która przeszła za "zasługi" z koncernu Szachtera/Michnika z ulicy Oszczerskiej.

Zadamy odsuniecia Lewickiej od telewizji

Lewicka powinna pozwolić wygłosić oświadczenie Glińskiemu - przecież ona sama przeczytała nawet jego część. Tylko że Gliński chciał je całe czytać przez 15 miut!! Dlatego Lewicka ciągle przerywała - to była próba ratowania programu. Ludzie nie lubią jak się ich w żywe oczy okłamuje - dlatego "internety" popierają Lewicką. Kto broni Glińskiego - w tej sytuacji tylko brnie i wyprowadza swój tytuł na manowce (wpolityce, niezależna, republika).