TVP przynajmniej ma taką komisję. TVN nie ma i nikt nie ocenia pracy dziennikarzy, wszyscy pamiętamy sprawę Durczoka i to jak była ona "wyjaśniana". Podobnie było z publicystą TVN24 panem Sową, który ponoć jest księdzem, a w restauracji pił i palił z politykami PO licząc na okruchy (miliony) z państwowej kasy. Niestety portal WM, który tak chętnie i często pisze o TVP, tamtymi sprawami interesował się tyle o ile.

Relatywizacja pewnych zachowań sięga zenitu. Obecnie cokolwiek zostanie napisane będzie oblepione komentarzami a Oni to..a Oni wtedy..a Oni tamto? Gdzie jest miejsce na chęć samodoskonalenia się i poprawiania błędów. Na wszystko znajduje się wymówkę bo Oni...

Jeśli szanowna Komisja nie wie, kto tam rządzi, to ja podpowiem, że Pan Pereira. Może teraz uda się uzyskać informację o autorze tekstu? ;)