Telewizja2014-06-03
11

Koniec fuzji Cyfry+ i „n". Znika spółka Canal+ Cyfrowy

KOMENTARZE (11)

WASZE KOMENTARZE

Mam gorącą nadzieję, że ITI Neovision w pełni powróci do wszystkich zasad starej dobrej N-ki.

Przede wszystkim liczę na wycofanie z obiegu kart Cameleon, które hamują rozwój nc+ i stawiają platformę w gorszej pozycji w negocjacjach z dostawcami kontentu premium. Brak parowania kart to zerowe zabezpieczenie kontentu przed kopiowaniem i to należy zwalczyć jak najszybciej. Cwaniacy używają nieautoryzowanych dekoderów niezależnych, które pozwalają nagrywać zdekodowany przekaz kanałów czy nawet streamować go na żywo do internetu (przypominam, że w platformach satelitarnych płaci się za możliwość OGLĄDANIA kontentu, a nie bezstrasnego kopiowania go na własne dyski czy rozpowszechniania przez sieć!!!)

Jeśli platforma chce uchodzić za platformę PREMIUM, powinna postawić na dekodery dedykowane, gdzie nagrywać coś można, ale oglądanie możliwe tylko na danym dekoderze.

A jeśli ktoś bardzo chce mieć inny dekoder niż platformowy, albo telewizor z wbudowanym dekoderem DVB-S2 - proszę bardzo, w cywilizowanym świecie służą do tego moduły CI+, które nie wypluwają zdekodowanego strumienia i nie dają możliwości nagrać kontentu w zdekodowanej postaci. Można się bawić w układanie swojej listy kanałów czy odbiór z innych satelitów, ale nagrania są pod kontrolą operatora i kontent jest należycie zabezpieczony. Oby nc+ szybko do tego dojrzała...

Grzegorz "Wandal" Wandałowicz2014-06-03 12:17
00

Kto to jest co w kółko pisze o tych kartach ?? Tak mu to przeszkadza ?? Co jest artykuł o nc+ to on o parowaniu kart itp. Człowieku NUDZISZ !! Nie masz racji, dekoder własny działa lepiej, nie narzuca listy kanałów, działa szybciej itp.

muszkins2014-06-03 12:34
00

Tak, przeszkadza mi to, ponieważ nieparowane karty i brak należytego zabezpieczenia kontentu stawiają platformę na gorszej pozycji w negocjacjach z dostawcami kontentu, co skutkuje gorszą ofertą kanałów premium (wystarczy porównać ofertę polskiego Canal+ z zagranicznymi odpowiednikami, które są dostępne wyłącznie na parowanym sprzęcie). Parowane karty to mniejsze opłaty licencyjne dla dostawców i w ostatecznym rozrachunku lepszy kontent (więcej nowych, hitowych filmów itd.).

I tak jak napisałem, nie jestem do końca przeciw własnym dekoderom. Warunek jest jeden: dekoder ma być zgodny ze standardem CI+, a dostęp do kanałów możliwy tylko poprzez moduły CI+. Można wtedy układać własną listę i cieszyć się szybszym działaniem, ale nagrań nie można odtworzyć poza dekoderem, bo moduł CI+ nie wypluwa zdekodowanego strumienia. Nagrywany kontent jest porządnie zabezpieczony przed nieautoryzowanym kopiowaniem i rozpowszechnianiem.

Grzegorz "Wandal" Wandałowicz2014-06-03 13:06
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas