Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
W niedzielę ostatnie programy na żywo w Weszło FM. "Profesjonalne radio tworzone przez fascynatów"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (3)
WASZE KOMENTARZE
Radio w Polsce, medium bez absolutnie żadnej polityki, nie nie ma szans, musimy sie zaj*** każdego dnia tym syfem w polskiej polityce. A tak od 3.5 roku słuchalem codziennie i to naprawde była świetna alternatywa dla naszego chorego świata. Sport z gruntu rzeczy jest apolityczny, ale pomimo że nie zawsze dawło się tego uniknąć, to były świetne poranki, super goście i nocne rozmowy.... No i ludzie. Ludzie, bo dla nich to się słuchało nawet audycje o sportach, które nie do końca mi leżały...
Jak żyć teraz, jak żyć... żeby nie być zawalonym reklamami i łomotami muzycznymi... ech.
pozdrawiam
Radio tak profesjonalne jak jego nazwa - Weszło Fm nadające jak nazwa wskazuje w ...internecie .No i wyszło .....
Ogromnie szkoda, że zakończyło działalność takie fajne radio sportowe!!! Zawsze słuchałam komentarzy różnych meczów, np. Ligi Mistrzów, itd, różne programy o ludziach i z ludźmi sportu też były ciekawe. To, że radio podobno nie przynosiło korzyści, to nie powód, by go zamykać, trzeba było za wszelką cenę go utrzymać, nawet ogłaszając zrzutkę, jak to czyni inne radio, którego nazwy nie będę wymieniać. Tylu słuchaczy, na pewno byśmy pomogli, a tak... - klapa.
Szef radia w ostatniej audycji mówił, że byłoby to żebractwo. Nie wiem, nie wydaje mi się. Tyle mediów utrzymuje się z pomocy słuchaczy. Oj, chyba komuś nie zależało, by to istniało, takie odnoszę wrażenie. No cóż, to już historia. Ale żal!!!