Widzę, że Kawecki walcząc o stołek jest gotów iść nawet wbrew własnej partii. Kompletnie przy tym nie rozumie polityki międzynarodowej. Wiadomo, że w Europie cofnęliby decyzję o niewpisaniu i trzeba by wypłacać gigantyczne odszkodowania idące w miliardy. Typowe myślenie o sobie a nie o Państwie.

Pisowcy to jednak stan bezmózgu.
Immanentny.

PiSi taliban powie wszystko aby się przypodobać prezesowi. Podobno ma już gotowa opinie, że królowa brytyjska nielegalnie zajmuje to stanowisko i należy się one Jarosławowi.