Uważam, że marketingowo znacznie lepszym transferem byłby Samuel Pereira. Szczególnie, że kasą nie śmierdzi.

Mellera internet już zweryfikował, tak samo jak Orłosia. Potem zrobiła to jeszcze Eska Rock, zresztą w ostatnich latach ZPR podejmują same nietrafione decyzje, więc geniuszom się wydawało, że kupują za wielką kasę gwiazdę, a tu zonk. Zaorskiego będą pewnie jeszcze oglądać frajerzy, którym się wydaje, że dorobią się milionów na giełdzie jak on, ale to tyle.

Meller to obok Żakowskiego i Sroczyńskiego jeden ze śliskich oportunistów-symetrystów, tych od "dajcie szansę PiS-owi", "nie straszcie PiS-em" itp. Do oszołoma Stanowskiego pasuje jak ulał.