Prasa2018-09-21
25

Leszek Miller domaga się od wydawcy „Faktu” przeprosin przez sześć dni i 1,5 mln zł zadośćuczynienia

KOMENTARZE (25)

WASZE KOMENTARZE

Leszek Miller w tej chwili nie jest czynnym politykiem. Do ochrony prywatności, własnej i swojej rodziny ma takie samo prawo, jak każdy obywatel. Ordynarny tytuł "Faktu", ze sznurem, sugerujący odpowiedzialność ojca za śmierć syna jest karygodny; godzi nie tylko w Millera, lecz również w jego najbliższą rodzinę. Sąd powinien być bezlitosny dla Springera i zasądzić zadośćuczynienie nawet w większej kwocie.

poPO2018-09-22 15:14
00

Ale bzdury piszesz. Miller nieustannie udziela się w mediach występuje jako ekspert polityczny pisze felietony jako publicysta jest osobą publiczną i powszechnie znaną, mówił publicznie o śmierci syna również w dniach przed tekstem faktu. A tytuł niczego nie sugeruje i nie zarzuca jest o dwóch niezależnych decyzjach dwóch dorosłych ludzi. Wróć do szkoły może jeszcze nie za późno

Do Popo2018-09-23 11:43
00

Ale bzdury piszesz.


Epatowanie tytułem publikacji, o tragedii w rodzinie znanych osób, to nie to samo co poinformowanie o nieszczęciu, jakie ich dotknęło. Pisanie felietonów, czy udzielanie komentarzy w mediach nie znosi ochrony prywatności dla takich ludzi i ich rodzin (syn Millera nie był politykiem, ani osobą publiczną). Konstruując tytuł wg zasady co kto wybrał, jest jednoznacznie sugerujące. .....a uczyć się należy przez całe życie.

poPO2018-09-23 14:07
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas