Jak narazie to niektórzy taksówkarze nas okradają.

Nawet jeśli Uber będzie kosztował tyle co taxi to pojadę Uberem. W życiu nie pojde z smierdzielami z taksówek.

Można mieć jeszcze inne licencje niż taksówkarskie, nie jest powiedziane w ustawie, że tylko taksówkarz może jeździć uberem. Ale
nowelizacja delegalizuje kierowców jeżdżących w Uberze mających inne niż taksówkarska licencje. Taki przejazd to tzw. przejazd okazjonalny, a nowy przepis art. 5e stanowi: Zabrania się prowadzenia pośrednictwa przy przewozie osób w przewozach okazjonalnych wykonywanych pojazdem samochodowym przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 7 osób łącznie z kierowcą. Czyli Uber nie może zlecać przejazdów samochodom zarejestrowanym na mniej niż 7 osób. Taksiarze zyskują więcej możliwości, a dotychczasowi uberowcy nadal będą dostawać srogie kary grzywny.