Po prostu w 1 momencie nastąpił przesyt premier filmowych skierowanych do tego samego odbiorcy. Wszystkie filmy pozjadały się nawzajem, dlatego żaden z nich nie ma szałowych wyników. Przeciętnego Polaka nie stać na kilka wizyt w kinie na miesiąc.

Już 410 tysięcy?! W kraju, w którym naród kocha disco polo, najlepszy prezes TVP nie szczędzi publicznej kasy na produkcję i promocję filmu, a na starcie kina dawały po 10 seansów dziennie? Poważnie? Dobrze, że wam się reklama zgrała z tym peanem... Ż jak Żenek 😋

Zadziwijące na co ludzie tracą czas i pieniądze, w tym także publiczne. A chorzy na raka czekają.