No to znaczy, że ciągle żyjemy w PRL.
Jak więc można rozwiącać umowę o pracę z pracownikiem, z którym już nie chcę pracować? Zgodnie z Kodeksem Pracy: pracownik po przepracowaniu u pracodawcy określonego okresu może zostać zwolniony z 3 miesięcznym okresem wypowiedzenia. I kropka. Brak innych możliwości.
Za co wypłacono 3 pensje? Stanowisko pracy tej pani zostało zlikwidowane? Nie?

Następny domorosły specjalista, tym razem od prawa pracy...
No to znaczy, że sad wydał wyrok niezgodny z prawem.
Czy mnie to dziwi? N I E !!!

Parę lat temu też się sądziłem z byłym pracodawcą, po 3 latach poszedłem na ugodę, managera, teamleadera i dyrektora odsunięto od zarządzania ludźmi, ja dostałem 3 miesięczne odszkodowanie, na papugę nawet nie starczyło, a mało nie zarabiałem.
Wąska specjalizacja, wszystkie mosty zamknięte w 100licy, depresja, alkoholizm.
Niby pracy do śmierci nie obiecywali, ale bezpodstawne naprawdę BOLĄ.

Małgosiu, a czy Ty nie powinnaś być już na emeryturze? Daj szanse młodszym.