Bierzyński antypisowski działacz nie lowinien się wypowiadać, chyba że z dodatkową informacją o działalności politycznej. Nie ma w poruszonej sprawie konfliktu interesów, ponieważ jest to grupa kapitałowa.

Bierzyński antypisowski działacz nie lowinien się wypowiadać, chyba że z dodatkową informacją o działalności politycznej. Nie ma w poruszonej sprawie konfliktu interesów, ponieważ jest to grupa kapitałowa.

jasne, bo agencyjki nie kręca klientów, manipulując badaniami i pchając budżety we własne narzędzia i media, na których dziwnym zrządzeniem losu mogą robić zyski albo tam gdzie umowy z dostawcami są dla nich najbardziej korzystne, to nie jest żaden konflikt interesów.
Dopiero kiedy można dodać do tego politykę taka sytuacja staje się konfliktem interesów xD ech branżunia...