Ciekawe, czy z Wyborczej też wycofają po akcji z panem Kąckim? Oczywiste jest, że nie, chociaż czyny pana Kąckiego dużo bardziej obrzydliwe niż okropny żart stetryczałego Pietrzaka. Przy czym jest oczywiste, że przy odrobinie staranności Wyborcza wiedziałaby, iż udostępnia łamy gościowy, który wyprzedza atak na siebie.

A co z komentarzami na FB (pod postem GWl Pana Reportera Mario? Były, oburzały, a po oświadczeniu Instytutu Reportażu wyparowały?

Jak byłam w PSR ,to napatrzyłam się nie na takie rzeczy...