Co prawda we Włoszech, ale też umarł na sepsę? Czy na zapalenie płuc?

Smutny trollu, kim jesteś? Dyrektorem? Redaktorem z nadania?
Gwiazdą jest ten, który przyciąga. W radiu się słucha, Jego chciało się słuchać.
Teraz wiele można robić zza biurka tutaj, a nawet nie zza biurka, a zwyczajnie siedząc w "kuwecie".
Ale takich wypocin już dawno nikt nie chce słuchać, co widać w kolejnych badaniach.

Bardzo przykra wiadomość, bardzo lubiłam słuchać relacji z Włoch pana Lehnerta .

Zachowawcze, w zerowym stopniu odkrywcze. Po śmierci papieża Polaka właściwie ta korespondentura byla bez sensu. Tej jakości materiały spokojnie mozna robić z biurka w Warszawie. 12 lat jeszcze sie uchowal za publiczne - nie male - pieniądze? To świadczy tylko o balaganie jaki panował w Polskim Radio. Pan sie obraził za smiecowke w 2017 roku? Coz, PRLowska mentalność, gdy kazdy kto pracował w publicznej rozgłośni uważał się za gwiazdę. Kompletnie inna rzeczywistość.

[*]