Komorowski niczego z nikim nie ustalał, zablokowania ustawy reprywatyzacyjnej co było karą dla PO za słabe poparcie w kampanii, też nie. A i tak był chwalony przez publicystów i dziennikarzy ze swojej strony barykady. Chwalili go nawet wtedy jak spał na uroczystościach państwowych. Także więcej pokory, drodzy dziennikarze.

Nie tylko on powinien odejść

Jednego czarodzieja mniej, problem w tym, że przyjdzie następny demagog i za kasę społeczeństwa będzie zaklinać rzeczywistość.