Reklama2019-12-20
22

Marta Dymek z Jadłonomii pozwie Biedronkę za przepis na pomidorowy piernik

KOMENTARZE (22)

WASZE KOMENTARZE

Nie wiem jak jest z Panią Dymek, ale nikt nie może odmawiać Jej obrony generalizując tą część prawa, której z racji specyfiki generalizować się nie powinno.


Ale ona w tej sprawie konkretnej NIE MA żadnych praw.
Nie przysługuje jej ochrona na przepis, wobec czego, nie może żądać od kogokolwiek czegokolwiek.

PietroMenea2019-12-23 16:07
00

Nie wiem jak jest z Panią Dymek, ale nikt nie może odmawiać Jej obrony generalizując tą część prawa, której z racji specyfiki generalizować się nie powinno.


Ale ona w tej sprawie konkretnej NIE MA żadnych praw.
Nie przysługuje jej ochrona na przepis, wobec czego, nie może żądać od kogokolwiek czegokolwiek.


Rozumiem, że ta pewność oparta jest na wglądzie w sprawę, bo inaczej jest to generalizowanie. W prawie autorskim pozbawianie ochrony z tzw automatu jest kompletnym nieporozumieniem, gdyż ocena, czy coś podlega ochronie, czy nie powinna zostać dokonana w każdym przypadku indywidualnie. Do tego dochodzą jeszcze kwestie nieuczciwej konkurencji i dobrych obyczajów a także pomijane często ogólne zasady współżycia społecznego zabraniające wykorzystywania prawa w sposób wypaczający cel jego stworzenia. To nie jest tak, że coś nie podlega ochronie, bo nie i kropka. Wiele kwestii się na to składa, które trzeba udowodnić po jednej i po drugiej stronie. Przynajmniej powinno tak być a podobno dążymy do przestrzegania prawa, więc go przestrzegajmy. I myli się ten kto stwierdza, że Pani Dymek nie ma żadnych praw. Ma prawo do sądu i udowodnienia przed nim swoich racji. To podstawowe prawo każdego obywatela. Zakusy na odebranie go komukolwiek pachną dyktaturą.

CW2019-12-23 23:19
00

W prawie autorskim pozbawianie ochrony z tzw automatu jest kompletnym nieporozumieniem, gdyż ocena, czy coś podlega ochronie, czy nie powinna zostać dokonana w każdym przypadku indywidualnie.


Sprawa jest banalnie prosta, przepisy kulinarne nie podlegają ochronie.
Gdyby podlegały musiałbyś płacić komuś za to, że gotujesz w domu obiady, bo to od właściciela praw do przepisu zależałoby kto może, kiedy i za ile.

Skoro każdy może wziąć przepis i go wykorzystać, to nie ma pola do nieuczciwości konkurencji w tym zakresie.

Pani Dymek nie korzysta z prawa do sądu.
Pani Dymek atakuje inny podmiot w internecie. A mówiąc dosadniej, POMAWIA inny podmiot o rzekome naruszenie jej praw.
Pani Dymek nie szuka sprawiedliwości tylko poklasku durnej gawiedzi, licząc, że ta stanie po jej stronie sporu i wywrze w ten sposób na korporację nacisk.


PietroMenea2019-12-24 09:19
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas