Z drugiej strony zastanawiam się, komu lub na kim te reklamy robią wrażenie? Chyba tylko na miłośnikach kiepskich i im podobnym.

Oglądałem wiele reklam gdzie mężczyźni byli przedstawiani w negatywnym świetle i nikt nie robił problemu.
Nawet ta reklama- przecież w życiu zdradzają zarówno Panowie jak i Panie dlaczego tym zdradzającym jest Mężczyzna. (a co by było gdyby było odwrotnie?)
Uwłacza to mojej godności jako Mężczyzny- gdyż ja zony nie zdradzam.
Wogóle jest przeciwnikiem sztucznego dowartościowania jednej płci.
U mnie w Firmie na stanowiskach kierowniczych więcej jest kobiet i co ma z tego tytułu czuć się niedowartowiowany?
A gdy jest więcej mężczyzn to co źle?
Owszem kobietom trzeba pomóc ale to wynika nieco z biologii- po porodzie raczej częściej kobieta zajmuje się dzieckiem, co wpływa negatywnie na jej dyspozycyjność w Fimie- i tu nie dziwię sie iż Szefowie wolą Facetów do pracy.
A władza dużo mówi i obiecuje - ale co z konkretami.
Bo to że się da kobietom - 40 czy 50 % miejsc w parlamencie to nic nie da .

Mnie bardziej razi od spotu prezentowanego powyżej, slogan "nie dla idiotów". Nie jestem klientem "Media Markt" i moja rodzina także bo ledwie wiążemy koniec z końcem. Czy w związku z tym że u nich nie kupujemy to jesteśmy idiotami?