Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Metro nie odkorkuje Warszawy. Niespójna polityka transportowa stolicy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (2)
WASZE KOMENTARZE
Z Newserii, a więc opłacone przez bohaterów newsa - w tym jest to Instytut Sobieskiego, bo co chwila pada jego nazwa. Na stronie instytutu czytamy, że "jest największym, działającym już od dekady, prawicowym polskim think-tankiem".
Czy WM muszą wrzucać wszystko, co dostaną? Może warto nie dawać się wrabiać w jakieś polityczne przepychanki?
Nie mam nic przeciwko newsom anty-HGW, ale niech będą one dziennikarskie, a nie PR-owe, opłacone i lobbujące.
Ekspert od siedmiu bolesci. Najlepszy efekt daje polaczenie roznych rodzajow transportu i ulatwien dla nich. W niektorych przypadkow lepiej sprawdza sie metro, w innych autobus, a w jeszcze innych samochod. Odrzucenie transportu indywidualnego samochodowego oznacza, ze ktos kto chce przejechac z jednego konca miasta na drugi musialby dojechac do park&ride, przejechac przypuszczalnie dwoma liniami (pierwsza do centrum, druga od centrum), po czym wysiada na kolejnym park&ride i... ? Na piechote na obrzeza?
Poza tym ci pseudoeksperci mowiac o "odzyskaniu" miasta od samochodow klamia pomijajac fakt, ze te samochody nie jezdza same ale jezdza w nich ludzie majacy takie samo prawo do korzystania z infrastruktury jak piesi, rowerzysci czy pasazerowie komunikacji miejskiej.
Jesli miasto chce "przerzucic" ludzi z samochodow do komunikacji miejskiej to niech rozwija te komunikacje a nie utrudnia (przez zamykanie, ograniczanie predkosci czy brak remontow) korzystanie z ulic przez kierowcow.