Też chce być dyrektorem PISF jak Oleszczyk? Oby nie, bo to mądry facet

Wielka szkoda, ten program dawał nadzieję, że są normalni ludzie potrafiący normalnie rozmawiać, normalnie się spierać. Poza jednym zgrzytem ideologicznej rezygnacji pani Justyny, ale Polityka zawsze była ideologicznie agresywna i nietolerancyjna. Mam nadzieję, że ostatni pluralizm w telewizji ( nie tylko publicznej) nadal zostanie zachowany w tym programie. Powodzenia!

Polityczny zgrzyt to jednak ostatni gość w Tygodniku. Chaciński wolał ewakuować się z klasą.