młody dynamiczny, sprawdzony i z sukcesami. takie są kadry właśnie. rozpędzony pociąg pancerny mknie śmiało po torze kończącym się bocznicą. wszystkie ważne funkcje w pociągu obsadzone. niepiśmienny konduktorem, palacz wyrzuca łopatą węgiel nie do kotła tylko do kibla w wagonie, pomocnik maszynisty donosi na wszystkich a maszynista... cóż, ten to dopiero jest na końcu swojej drogi i zupełnie nie interesuje go nic poza trzymaniem w rękach odpowiednich dźwigni. w tle tego wszystkiego słychać szum skrzydeł husarii i modlitwy. taki nasz orientexpress na miare naszych aspiracji

W głowie się nie mieści babcia Szablewska nadal dogorywa w jedynce, Mann dusi się przy mikrofonie w trójce teraz jeszcze 76-letni dyrektor bez doświadczenia w radio?!cyrk!

Szczere wyrazy współczucia...
Radiowcy jeszcze nie wiedzą, jaka spotkała ich krzywda...