Nowa formuła programu, a co z zapisami koncesji? Koncesje telewizyjne są niezbywalne, a na zmianę formatu programowego musi zgodzić się KRRiT. Ciekawe jakie jest stanowisko KRRiT w tym temacie? TVR już raz upadł, wiec ciekawe czy Pan Winnicki udokumentuje, że ma środki na finansowanie kanału? Na razie stacje pod jego "parasolem" nie mogą przekroczyć 0,05% SHR, więc ciężko mówić o zyskach z tej działalności.

Pomyliłeś pojęcia - czym innym jest koncesja naziemna, a innymi prawami rządzi się koncesja satelitarna jaką miał i ma TVR. Satelitarna koncesja to 10 tyś złotych i możesz sobie tam wpisać co chcesz i nadawać co chcesz , właścicielem jest ten kto chce ...a KRRiT może sobie wyrażać chęci i pragnienia. Inwestor niczego nie musi udowadniać - kupuje koncesje i może jej niewykożystac i zbankrutować na drugi dzień. Pan Winnicki ma słabe kanały (nie widziałem żadnego) i nie interesuje mnie ta tematyka, ale arytmetyka - jeśli ma kanał mający 0,05% SHR a pomnożysz to przez liczbę kanałów o tej samej oglądalności to robi się już dobrze. Jeśli akwizycja i budowa kanałów dla taniokosztowego nadawcy jest opłacalna , to jak widać jest opłacalny interes. Nie musi liczyć na szybki zwrot.

To nieprawda, że może nie wykorzystać koncesji. Jeśli otrzyma koncesje satelitarną i nie uruchomi kanału w określonym czasie, to KRRiT może mu ją cofnąć.

Nowa formuła programu, a co z zapisami koncesji? Koncesje telewizyjne są niezbywalne, a na zmianę formatu programowego musi zgodzić się KRRiT. Ciekawe jakie jest stanowisko KRRiT w tym temacie? TVR już raz upadł, wiec ciekawe czy Pan Winnicki udokumentuje, że ma środki na finansowanie kanału? Na razie stacje pod jego "parasolem" nie mogą przekroczyć 0,05% SHR, więc ciężko mówić o zyskach z tej działalności.

Pomyliłeś pojęcia - czym innym jest koncesja naziemna, a innymi prawami rządzi się koncesja satelitarna jaką miał i ma TVR. Satelitarna koncesja to 10 tyś złotych i możesz sobie tam wpisać co chcesz i nadawać co chcesz , właścicielem jest ten kto chce ...a KRRiT może sobie wyrażać chęci i pragnienia. Inwestor niczego nie musi udowadniać - kupuje koncesje i może jej niewykożystac i zbankrutować na drugi dzień. Pan Winnicki ma słabe kanały (nie widziałem żadnego) i nie interesuje mnie ta tematyka, ale arytmetyka - jeśli ma kanał mający 0,05% SHR a pomnożysz to przez liczbę kanałów o tej samej oglądalności to robi się już dobrze. Jeśli akwizycja i budowa kanałów dla taniokosztowego nadawcy jest opłacalna , to jak widać jest opłacalny interes. Nie musi liczyć na szybki zwrot.

To nieprawda, że może nie wykorzystać koncesji. Jeśli otrzyma koncesje satelitarną i nie uruchomi kanału w określonym czasie, to KRRiT może mu ją cofnąć.