Popatrzcie lepiej na Rosję co niektóre dzieci robią, niektórzy nawet z okien skaczą, jak przegrają zakład. Lepiej upominać, przypominać - nigdy nie zaszkodzi, drodzy NETLFIKSOMANY.

Powiesz jak pilnować dziecko o 10 rano (ma do szkoły na 12) gdy samemu jest się w pracy?

Dzisiejsze komputery, komórki, konsole na prawdę oferują duże opcje konfiguracyjne jeśli chodzi o kontrolę treści dla osób niepełnoletnich czy kontrolę czasu spędzanego przed tymi sprzętami. Tylko rodzice są zbyt leniwi, aby te funkcje włączyć (zapewniam, że nie jest to żaden "rocket science").
I potem tylko pretensje do wszystkich wokół (a w szczególności do szkoły i nauczycieli)... a nigdy do siebie.