Rząd zrezygnował z ostatniej szansy zamknięcia tej propagandowej prlowsko-udeckiej tuby. Nowa-stara, nic- -nie-znacząca dworakowa rada nadzorcza składa się z samych politruków. Do obsadzenia została im już tylko CENZURA na mysiej. Wybory i tak przegrają. Te i następne.

W TVP zostały tylko sieroty po Zdrojewskim. Bezmyślnie miotają się w ogniu wydarzeń.

Wyniki finansowe - dno, wyniki oglądalności - dno, wizerunek spółki - dno, poszanowanie praw pracowniczych - dno, a minister siedzi i zawija tę całą sytuacje z sreberka. A ta sytuacja to co na kształt sieci towarzysko-bieznesowej. Nawet jeśli oglądalność spadnie poniżej 5 % to i tak nic się nie zmieni. ale dziwne, że ten układ przez tyle lat nie jest w stanie zapewnić potworkowi z Woronicza dopływu paliwa czyli ustawy o finansowaniu tvp. panie premierze - PO straciła mój głos, bezpowrotnie.