Od zawsze słuchałem radia Zet ale coraz bardziej stacza się. Uwielbiałem program Beaty Pawlikowskiej to niestety musieli tak zakombinować aby odeszła. A pani Beata ma ponad 200000 fanów na fb i w rzeczywistości znacznie więcej bo wiele osób nie klika Lubie to. Był fajny poranek 3M szczególnie ze Starybratem i Sońtą a pózniej od 10:00 bardziej stonowany Tomasz Florkiewicz to musieli to zepsuć, dać Kołodziejska na poranki która jest sztuczna, Starybrata wyrzucić a Sonte dać samego - w pojedynkę sie nie sprawdza. Zamiast Pawła Szeeibera i Piotra Sworakowskiego dają Ptaszynskiego i Łukasika, którzy nie maja żadnego doświadczenia, gadają żeby gadać. Monika Olejnik czasem jest denerwująca, ale w końcu była już legenda tego radia tak jak Weiss i Pawlikowska. A większość słuchaczy z tego co słychać po telefonach czy konkursach to osoby po 35 roku życia i zastępowanie doświadczonych radiowców jakimiś młodymi jest strzałem w stopę. Konrada Piaseckiego akurat lubię. Ale Paszkowskiego nie i nie podoba mi się to jak niszczy resztki przyzwoitości Zet.

No , wreszcie babcia odeszła , można połsuchać radia Zet.

Z całym szacunkiem dla Moniki Olejnik. Dla niej zwolnienie/odejście/odsunięcie, zapewne z przyczyn politycznych jest na pewno bolesne. Ale Monika Olejnik jest wysokiej jakości dziennikarzem politycznym i zapewne skórę ma grubszą, niż USS Wisconsin (BB-64) opancerzenie wież;)

A #katarynagate kwitnie. Kataryna, propisowska od kiedy pamiętam, tak została zbluzgana przez zwolenników PiS, że musiała zamknąć konto na Tweeterze!
To musiało być wstrząsające przeżycie - zderzenie z miłością bliźniego w wydaniu wyznawców PiS.