żałosne są te wszystkie akcje i ambasadorki...

Czytajcie ze zrozumieniem. Powielacie nieprawdziwe informacje. Zamiast istotnych artykułów na mediowym portalu, osobiste przepychanki Wirtualne zamieniają się plotkarski portal?

Jak można zrobić Ambasadora szczytnej akcji osobę, która wcześniej publicznie kogoś upokorzyła, z poniżania ludzi czerpała satysfakcję i przyjemność, a teraz gra skaleczoną ze złamanym sercem osobę. Zwierciadło, skończ ta hipokryzję, zerwij kolesiostwo i proszę nie publikować czegokolwiek z P. Richardson - ta Pani nie jest już od dawna dziennikarzem tylko zepsutym i próżnym człowiekiem oraz manipulatorką.