Internet2018-10-11
36

Netflix ogłasza obsadę "Wiedźmina". Ciri zagra Freya Allan, Yennefer - Anya Chalotra

KOMENTARZE (36)

WASZE KOMENTARZE

Szykuje się nam serial w duchu "Xeny" i "Herkulesa". Czy nawet w epizodach nie będzie słowiańskich aktorów?


Uniwersum książkowe nie było szczególnie słowiańskie. A serial ma być adaptacją książek, nie gry.

Qba2018-10-11 18:20
00

Szykuje się nam serial w duchu "Xeny" i "Herkulesa". Czy nawet w epizodach nie będzie słowiańskich aktorów?


Uniwersum książkowe nie było szczególnie słowiańskie. A serial ma być adaptacją książek, nie gry.


uniwersum książkowe to FANTASY, a to gatunek powstały w Europie i oparty na mitologiach europejskich, nie arabskich, hinduskich czy afrykańskich lub też japońskich. Europa to ziemie białych dlatego nie ma czarnych ludzi, krasnoludów czy elfów. Elfy to juz całkiem blade. Wiedźmin bazuje na słowiańskim folklorze poza standardem fantasy czyli ludzie-krasnoludy-elfy. Ponadto akcja dzieje się na terenach północnych, a czarnoskórzy są tylko najeźdźcami z południa. Tyle dodatków względem standardu fantasy.

eh2018-10-12 02:05
00

Szykuje się nam serial w duchu "Xeny" i "Herkulesa". Czy nawet w epizodach nie będzie słowiańskich aktorów?


Uniwersum książkowe nie było szczególnie słowiańskie. A serial ma być adaptacją książek, nie gry.


uniwersum książkowe to FANTASY, a to gatunek powstały w Europie i oparty na mitologiach europejskich, nie arabskich, hinduskich czy afrykańskich lub też japońskich. Europa to ziemie białych dlatego nie ma czarnych ludzi, krasnoludów czy elfów. Elfy to juz całkiem blade. Wiedźmin bazuje na słowiańskim folklorze poza standardem fantasy czyli ludzie-krasnoludy-elfy. Ponadto akcja dzieje się na terenach północnych, a czarnoskórzy są tylko najeźdźcami z południa. Tyle dodatków względem standardu fantasy.


Motywy słowiańskie pojawiają się w książkach nieporównanie rzadziej niż motywy celtyckie, germańskie czy romańskie, a sam Sapkowski mocno hejtował "słowiańskie fantasy". I nie -- fantasy nie jest tylko białe lub europejskie. Już w cyklu o Conanie (a więc na początku lat 30-tych ubiegłego wieku) roiło się od postaci niebiałych. A skoro o mitach japońskich i arabskich wspomniałeś, to przecież w "Sezonie Burz" prominentną rolę odgrywa japońska lisica-demonica, a w "Ostanim Życzeniu" bohaterowie walczą z arabskim dzinnem. Coś ze znajomością gatunku i twórczości Sapka u ciebie słabo...

Qba2018-10-12 12:32
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas