Michalski tutaj dyplomatycznie o byłym wspólniku, który jak się okazało jest konkretnym przekrętem. Kędzierskiego też oszukał w innym biznesie. Coś czuję, że jeszcze będzie o p. Łuniewskim głośno :-))

Zagraniczne nazwy banalnych stanowisk, wieczne snucie wizji, podbój świata, który jest "tuż" - od kilku lat, do tego niekończące się roszady personalne. Nadęcie jakby to była firma Elona Muska, a w rzeczywistości szukamy "inwestora", który zapłaci za prąd do PCtów.

Widzę że kasujemy komentarze czyli udawany luz się skończył....