Nowoczesna forma plus manipulacja - oto recepta Newsweeka na sukces. Na screenie przewodnim artykułu mamy oczywiście znany chwyt dociekliwych, niezależnych i uczciwych dziennikarzy: tytuł w formie pytania. Nie trzeba przyznawać, że wyssano je prosto z tomkowego palca, bo przecież to tylko pytanie. Nie brakuje też słynnej pedofilii w Kościele, to taki ogromny, drażliwy temat, który obejmuje prawie większość, bo aż ok. 1-2% wszystkich szacowanych przestępstw pedofilskich. To dlatego o tych pozostałych nie ma w tej niezależnej, broniącej praw dzieci, gazecie, ani słowa.
Ech, poczytałoby się to z chęcią, gdyby tylko człowieka tak nie mdliło przy lekturze.

niemożliwe, że w kaczystowskim reżimie można sobie ot tak robić strony internetowe...

super! mega, giga fajna, zaj... strona. taka z końca lat 90.:)