Gdyby żart był nieśmieszny to przemilczano by z politowaniem. A jak się taki pisk pisowski podniósł z oficer prasową Paczuską na czele to znaczy że "trafiony zatopiony" bo zabolało...

Liczyłem na lepszą parodie, ale bardziej śmieszy mnie brak dystansu Funkcjonariuszy PiS. Nie masz dystansu, nie masz poczucia humoru

Pupil "późnego" PRL i pieszczoszek PO dał głos. Teraz go boli, wcześniej zapewne parodiował radio Maryja? Starzec żenujący.

Przynajmniej nie przyjebany jak gwiazdor PRL Pietrzak. Ten to dopiero zawiedziony brakiem zainteresowania.